Alanya Döner Kebab

[jan_s1]

Delfiny jak dla mnie zbyt komercyjne.

Janie! ... ale przyznasz, że są piękne ... i w sumie jest to też element nie tylko rozrywki, ale także i edukacyjny- szczególnie dla dzieci.

Jasne, że są piękne. Bardzo lubię zwierzęta, a wyraziłem sie troche nieprecyzyjnie - miałem na myśli przede wszystkim całą otoczkę tego przedsięwzięcia.

[Vjetar]

7 dzień - Alanya
Część 5 - Delfinarium


Te co skaczą i fruwają...









Dobry Delfiś, cacy Delfiś.







c.d.n.

[Vjetar]

7 dzień - Alanya
Część 6 - Delfinarium


Łeżeć!



Zdech Delfiś!





Sio, zmykaj...



Kręcimy się!




c.d.n.

[Vjetar]

7 dzień - Alanya
Część 7 - Delfinarium


Myłeś dzisiaj zęby? Fuuuu...sama ryba...



Delfinostop - wynosiły swoich opiekunów na noskach na brzeg.
Fajnie to wyglądało ale ciężko było uchwycić.
Uwierzcie na słowo.







Ługi-boogi z publiką.



W nagrodę za taniec - prysznic.



Czas szybko płynął a delfinki przyjemnie hasały.



Był jeden problem - nie było wiadomo gdzie celować - gdzie wypłynął.










c.d.n.

[Vjetar]

7 dzień - Alanya
Część 8 - Delfinarium


Potem pokaz piłki płetwowej.









Niektóre piłki po takim strzale wylatywały daleko poza ogrodzenie.

















c.d.n.

[Vjetar]

7 dzień - Alanya
Część 9 - Delfinarium


I to w zasadzie byłoby na tyle.
Jeszcze tylko parę ewolucji i można płynąć na odpoczynek.













Jeszcze tylko obejrzę sobie publiczność.













c.d.n.

[nomad]

Świetne ujęcia Jacek.
To prawda, nawet w przejrzystej wodzie trudno przewidzieć, gdzie wyskoczą, fotografowanie dla takich ładnych ujęć nie jest łatwe.

Ostatnie zdjęcie super jeden opiekun niesiony delfinem, a drugi chyba fontanną.

Jeśli mogę zacytować tutaj też ciekawostkę, o ich wyjątkowych zdolnościach, co ma też związek z zabawą.

"Z racji dużego zainteresowania delfinów człowiekiem, w trakcie zabaw delfiny znajdują chorobowo zmienione miejsca w organizmie i wysyłają wiązki ultradźwięków. Przenikają one przez ludzkie tkanki regenerując zniszczone lub chorobowo zmienione okolice.

Delfinoterapia- wykorzystanie delfinów przy leczeniu chorób psychicznych i fizycznych u dzieci.
Dzięki prowadzonym badaniom udało się pomóc 15 tysiącom dzieci, zwłaszcza cierpiącym na autyzm."

Ciekawostkę wybrałem celowo łacząc słowo pomaganie, tak jak Twoje aktywne konsekwentne uczestnictwo w wątku "Cromaniacy pomagają".
Rozgłos wątku nie jest potrzebny, ale dostrzeganie pozytywnej cechy jak najbardziej.

Pozdrawiam.

[Vjetar]

To chwalą nas czy ganią jak powiedział klasyk w Konopielce.

Znaczy się co?
Potrzebuję delfinoterapii?

[Lidia K]

Ale zabawa, z robieniem zdjęć udała Ci się. Ależ ujęcie ustrzeliłeś

[Franz]

Od wielu już lat nie miałem okazji wziąć "na żywo" udziału w takiej atrakcji - zawsze znalazło się coś innego o wyższym priorytecie.
Więc teraz zobaczyłem ją sobie - zapewne, jak i Maja - na Twoich zdjęciach.

(Nie miałem na myśli, że i mnie by to Delfinarium uśpiło. )

Pozdrawiam,
Wojtek

[Vjetar]

Wojtek - dobrze, że dopisałeś...

[weldon]

Od wielu już lat nie miałem okazji wziąć "na żywo" udziału w takiej atrakcji...

Na żywo, to znaczy na nosie delfina?


Jakoś inaczej sobie tego nie mogę wyobrazić

[Franz]

Na żywo, to znaczy na nosie delfina?

To się nazywa: zagrać komuś na nosie.

Pozdrawiam,
Wojtek

[nomad]

To chwalą nas czy ganią...

Jasne, że chwalą
Masz poczucie humoru Jacek.

Ciekawostka nie miała związku z potrzebą twojego kontaktu z delfinami w celach leczniczych.
Zapewne każdy chciałby mieć możliwość takiego spotkania i najlepiej w ich naturalnym środowisku.
Styka, bo zaraz wyjdzie nam kolejna nadinterpretacja.

Pozdrawiam.

[weldon]

Styka, bo zaraz wyjdzie nam kolejna nadinterpretacja.

Nie no, ciągnij.
Nie przerwiecie chyba jak zaczyna się tak interesująco rozwijać ...