Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Śródziemnomorska 4,5 czyli ..

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 21.10.2010 13:57

Tymona napisał(a)::lol: Jacek - Kiedy relacja ?


Kiedy cedeen u Ciebie?
Chyba ten sam ból.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.10.2010 13:58

Tymona napisał(a):Ja tam jestem bardzo ciekawa Kaśkowych zdjęć :D

Kaśkowe są cały czas, przeplatam z moimi.
W galeriach też łatwo je rozpoznać, bo to te robione soniakiem.

Jeszcze trochę podwodnych i nawodnych zaczęła robić, ale, jak zobaczyła, co pod nią pływa,
to się potem bała do wody wejść i musiałem ja przejąc aparat :lol:

Dostała już ode mnie bure, bo, pamiętam, przed wyjazdem kazałem jej datę sprawdzić
w aparacie i, datę, ustawiła dobrze, ale ... zapomniała o godzinie :evil:

Dlatego, w galeriach, jest taki misz masz. Najpierw leci jedna grupa,
a potem się cofamy i leci druga.

Tymona napisał(a):Jacek - Kiedy relacja ?

Napisał - przed wyjazdem.

:lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.10.2010 15:56

Półwysep Vela Ostrica

Ponieważ ostatnio dostaliśmy od miłych gospodarzy te ekstra ciasteczka,
postanowiliśmy również zrobić im prezent i kupić jakieś słodycze chłopakom, jakiś kwiatek pani domu
(ależ drogie kwiatki tam mają 8O ) więc kopnęliśmy się do Szybenika.
Zaraz na początku (od naszej strony patrząc, spore centrum handlowe mieli.

Ale, nieważne ...

Grunt, że kolejny raz przejeżdżaliśmy przez Grebasticę i objeżdżaliśmy grebasticką zatokę.
Tym razem nie mogliśmy narzekać na pogodę, więc pewnie dlatego dopiero dziś
( a może to już wcześniej było, a teraz sobie przypomnieliśmy?) zauważyliśmy
na półwyspie Vela Ostrica ... tajemniczy mur.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak ogólnie to, zarówno sama miejscowość, jak i zatoka sprawiały bardzo pozytywne wrażenie,
natomiast, ponieważ, przez przypadek, miałem przy sobie aparat,
jednak ten element krajobrazu, przykuwający nasza uwagę, stał się celem, przez który z prostej drogi zjechaliśmy
i szutrowym szlakiem w stronę obiektu się udaliśmy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak, przy okazji, to zatoka, ta koło której przejeżdżaliśmy, prawdopodobnie Żaboricka,
bo Grebastcka położona jest po drugiej stronie półwyspu,
sama w sobie jest dość przyjemnym miejscem, zwłaszcza dla osób ceniących ciszę i spokój.
Po drodze mijaliśmy kilka miejsc, gdzie, z dala od innych, plażowały małe grupki osób.
Plaży jako takiej, to tam raczej nie było, ale woda i dno wyglądały na bardzo czyste
i, nawet, fakt, że wzdłuż brzegu jest droga nie przeszkadza plażowiczom, tym bardziej,
że raczej mało kto tam jeździ, a dodatkowo, brzeg jest zarośnięty.

Po drodze zresztą oglądaliśmy dziwnie wyglądające, jakby po przejściu jakiegoś kataklizmu, krzaki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, ale miałem o murze ...
Odcina on znaczną część półwyspu, natomiast, póki co, dowiedziałem się tylko tyle,
że reszta jest jakby szkółka leśną, albo, po prostu, lasem zarządzanym przez coś w stylu
lasów państwowych, czy jakoś tak.
Zresztą potwierdzała to tablica powieszona na zamkniętej bramie, przegradzającej drogę.

O dziwo, ponad siatką będącą przedłużeniem muru można było przejść
po drewnianej drabince.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W zasadzie to, skoro jest zamknięte, to wchodzić nie wypada, z drugiej strony,
była drabinka, więc ... a co tam, już gotowi byliśmy przeskoczyć na druga stronę,
gdy spomiędzy choinek wyszedł jakiś jegomość.

Jak na mój gust to z kibla wracał.

Trochę zaskoczony naszym widokiem, może mu aparat przeszkadzał? przeszedł przez drabinkę i poleciał nad wodę.
Jakoś nam przeszła ochota włażenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Postanowiliśmy wracać. W sumie, to co chcieliśmy to już zobaczyliśmy,
przy okazji poznaliśmy fajne miejsce, na samotne plażowanie.
Trochę suche. Zresztą, cała okolica wyglądała na wysuszoną. Może te drzewa, które widzieliśmy na początku, były, po prostu, wypalone?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zboczu góry, obok którego wracaliśmy, jakieś potężne maszyny robiły coś,
co wyglądało, jak oranie kamieni. Może to był jakiś element walki o skrawek ziemi ornej?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zatrzymaliśmy się jeszcze po drugiej stronie, tym razem Zatoki Grebastickiej,
żeby uwiecznić również tę drugą, poprzednio niewidoczną część muru.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pisałem już, że strasznie ciężko coś było znaleźć na temat muru, jak i półwyspu.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem i to co napisze, dotyczy właśnie tych miejsc, a mianowicie:
mur zbudowano w XV wieku przeciwko najeźdźcom tureckim.
Kto - nie udało mi się znaleźć, ale z pewnością, w tym okresie byli to Chorwaci raczej, niż wenecjanie.
Prawdopodobnie, no bo skoro mur, to i jakiś powód jego budowy musiał być,
na półwyspie była jakaś miejscowość, może port?
Podobno mur ma 68 m wysokości, ale ... jakoś wysoko się wydaje.
Może razem ze wzniesieniem, że 68 m nad poziomem morza sięga?
To już prędzej.
Oprócz muru można tu gdzieś obejrzeć jeszcze letnia rezydencję arystokratów z Szybenika.
Wybudowana w pierwszej połowie XVII wieku służy dziś, podobno, jako obiekt mieszkalny.
Informacja o tym, że na półwyspie znajduje się "Fabrika" to już dotyczy chyba raczej samej miejscowości,
a nie półwyspu - mianowicie są to nieukończone mury szkoły morskiej,
które próbowano później wykorzystać jako przetwórnię ryb (stąd - fabrika)
natomiast dzisiaj miejsce to słynie z rosnących pomiędzy murami krzaków jeżyn.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodatkowo, i tu znów mam wątpliwości, ponieważ informacja ta dotyczy raz omawianego półwyspu,
raz przylądka Marin, a raz wyspy, ale gdzieś tu znajdują się bunkry cyt.:
"system bunkrów na przylądku Marin, gdzie kiedyś były koszary jugosłowiańskiej marynarki wojennej" oraz wybudowane w czasie II wojny światowej
bunkry na szczycie Klepac oraz cape Rat.

Po drodze zatankowaliśmy jeszcze w Primostenie, zrobiliśmy jeszcze jedną, "niebanalną" fotkę i ... polecieliśmy się wybyczyć na plaży.

Ostatni raz ...
:(

Obrazek

Obrazek

Obrazek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 21.10.2010 16:32

Tymona napisał(a):Ja tam jestem bardzo ciekawa Kaśkowych zdjęć :D


Było by łatwiej poznać które to, jakby OJCA raz po raz sfotografowała. :wink: :wink: :wink:
Elizasz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 518
Dołączył(a): 05.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Elizasz » 21.10.2010 16:40

Fantastyczne zdjęcia, przepiękne kolory!!! Szczególnie ostatnie ujęcie mi się podoba!
Ciekawy ten mur........
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.10.2010 16:44

weldon napisał(a):No, ale miałem o murze ...
Odcina on znaczną część półwyspu, natomiast, póki co, dowiedziałem się tylko tyle,
że reszta jest jakby szkółka leśną, albo, po prostu, lasem zarządzanym przez coś w stylu
lasów państwowych, czy jakoś tak.
Zresztą potwierdzała to tablica powieszona na zamkniętej bramie, przegradzającej drogę.

O dziwo, ponad siatką będącą przedłużeniem muru można było przejść
po drewnianej drabince.




U nas też szkółki leśne posiadają takie drabinki-przejścia.
Chodzi (przynajmniej w naszym przypadku) by ludzie, pracownicy leśni mogli przejść a sarny, jelenie i inna większa zwierzyna nie !

Może tam zamiast saren i jeleni gdzieś kozy lub owce były ?

:?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 21.10.2010 17:07

Przepływałam na tyle :roll: daleko i w kiepskiej aurze (więc schodzenie na ląd wogóle nie wchodziło w grę), że nie udało mi się zobaczyć nawet ociupinki tego, co Tobie bez przechodzenia przez siatkę. Teraz sobie to w głowie uzupełniłam i fajnie jest :), na razie wystarczy.
Prędzej :idea: na żywo pooglądam to, co pokazałeś po drodze do Chorwacji :wink: . Może już niedługo? Wspominałam już w relacji Maslinki, że ciągnie mnie do Budapesztu. Po nadrobieniu Twojej relacji - jeszcze bardziej, nawet listopad może być :), najwyżej nasze nocne spacery będą krótsze niż Wasze. A jak ziąb dopadnie, to zaszyjemy się w jakiejś piwniczce z winkiem :P albo ogrzejemy w termalnych źródłach :) .
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.10.2010 18:28

Elizasz napisał(a):Fantastyczne zdjęcia, przepiękne kolory!!! Szczególnie ostatnie ujęcie mi się podoba!
Ciekawy ten mur........
Dziękuje za miłe słowa, ale na tyle już zapoznałem się z fotografią,
że zdaję sobie sprawę z ich przeciętności.
Po prostu pokazują piękną Chorwację, a w tym już mało mojej zasługi. :mrgreen:

mariusz-w napisał(a):Może tam zamiast saren i jeleni gdzieś kozy lub owce były ?
Może?
Mocno zarośnięte tam było, ale, jeżeli tak, to koniecznie musimy kiedyś zobaczyć,
co się kryje po drugiej stronie lustra :lol:

dangol napisał(a):Przepływałam na tyle :roll: daleko i w kiepskiej aurze
Jakoś na własnej skórze odczułem tę przebiegającą w pobliżu granicę
frontów pogodowych, która zaraz za zatoka Grebastnicką się kończyła.

Może to prawda, że Rogoznica ma ten specyficzny klimat?
No bo ten klimat małomiasteczkowy - to na pewno tam odnaleźliśmy :D

A tak przy okazji, może ci się przyda. Szukając te różne rzeczy, znalazłem Locję Chorwacji.

dangol napisał(a):Wspominałam już w relacji Maslinki, że ciągnie mnie do Budapesztu.
Mnie też. :( Chciałbym jakoś żonie zrekompensować brak wakacji.
Gorzej, bo coraz mniej czasu, coraz więcej pracy ...

Jakoś, jak popatrzyłem, że mi tylko niecałe dwa-trzy dni zostały do opisania,
to straciłem i wenę i chęci zakańczania tych wspomnień.

Ja poczekam na Maslinkę i Kevlara i wtedy dopiero skończę ...

Teraz sobie popatrzę, co z tych zdjęć dałoby się uratować
i może wtedy uda mi się jakieś naprawdę ładne pokazać :lol:




PS "Gnioty - nie gnioty - na razie tylko tak potrafię." - ja też! :mrgreen:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 21.10.2010 20:23

Kiedyś wrócimy do Chorwacji i zaglądniemy na puste plaże na półwyspie Vela Ostrica . Ale czy znudzą się na nam ciepłe wody greckich mórz, dopiero rozpoczęliśmy przygodę tam :?

Jestem na bieżąco, zrobiłam ctrl minus, minus........minus, założyłam jedne okulary, drugie okulary do tego szkło powiększające i zobaczyłam wszystko za jednym zamachem: bardzo ładne, przepiękne ujęcie (ostatnie) i jeszcze tajemniczy mur i kolory wody morskiej i zapowiedź że to blisko koniec.

Ładny dzień a smutno bo już tęsknotę czuć.
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 21.10.2010 20:49

Ten spory mur obok Grebasticy zaciekawił mnie jadąc na trasie Rogoznica- Sibenik, jednak nie dojechaliśmy do niego :oops:
Również próbowałam na jego temat coś znaleźć w necie, ale bez skutku :cry:

Cieszę się, że mogłam go zobaczyć z bliska na Twoich fotkach :wink:

...ach, ta woda :!: z oblrzymią chęcią bym się teraz w niej zanurzyła :twisted:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.10.2010 21:13

weldon napisał(a):Ja poczekam na Maslinkę i Kevlara i wtedy dopiero skończę ...

Możesz powoli zabierać się za finisz :wink: Jeszcze tylko zmobilizuj Kevlara, ze mną już Ci się udało :wink: :D
agniecha0103
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 555
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniecha0103 » 21.10.2010 22:07

Weldon ! Orzesz ty kurczę pieczone !
Że też dopiero teraz dotarłam do twojej relacji.
Zawzięłam się i przeczytałam ciurkiem,
Przepraszam że zwracam się per Chłopie.
Nie pisz do szuflady. twoje teksty są kapitalne.
No i nie wiem co powiedzieć.... poprostu Genialnie!
Pozdrawiam Agniecha.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 21.10.2010 22:07

Lidia K napisał(a):... smutno bo już tęsknotę czuć.

Głupio się przyznać, ale wtedy już tęskniliśmy za naszą panią.
Teraz tęsknię za Chorwacją, ale, kiedyś, na pewno, znów połączę to w jedno :D

trinity napisał(a):...ach, ta woda :!: z oblrzymią chęcią bym się teraz w niej zanurzyła :twisted:


Z tego co udało mi się wyczytać na forach i w internecie,
to Grebastica jest świetnym miejscem zarówno do mieszkania, jak i do plażowania.

Ta zatoka, obie zatoki, były bardzo ładne, a i wszędzie dookoła blisko.

Primosten, miałem wrażenie, mocno się rozbudowywał, więc, dla tych, co nie lubią tłoku,
właśnie Rogoznica, Grebastnica, będą pewnie stanowiły odskocznie od primostenowskiego tłoku.

maslinka napisał(a):Możesz powoli zabierać się za finisz ...

Widzę, że mogę, ale zbieram się teraz do szybkiego rajdu twoimi śladami,
tak więc kontroluj i uzupełniaj.

Budapeszt, tak na prawdę, jest na wyciągnięcie ręki i strasznie łatwo spędzić tam dwa - trzy dni,
do czego wszystkich zachęcam.
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 21.10.2010 22:11

longtom napisał(a):
Tymona napisał(a):Ja tam jestem bardzo ciekawa Kaśkowych zdjęć :D


Było by łatwiej poznać które to, jakby OJCA raz po raz sfotografowała. :wink: :wink: :wink:


właśnie :wink: - chociaż gdzieś tam się przewinął - o ile dobrze obstawiłam 8O :lol:

weldon napisał(a): ...natomiast, ponieważ, przez przypadek, miałem przy sobie aparat...

to też jest dobre :lol:

Ale ponieważ wszyscy tak grzecznie Cię słuchają i nikt nie pyta a mnie ciekawość zżera co to w końcu jest, to poniżej? 8O Balony? 8O Chyba nie bo na zbliżeniu wygląda jakby pineskami poprzypinane...

weldon napisał(a):...No i, nareszcie, bo ciągle zapominaliśmy, sfotografowaliśmy to:

Obrazek



Franz napisał(a):...Przypomniało mi się jeszcze a propos Smoczego - zważywszy jego położenie, to bym się zdziwił, gdyby nie miał słonej wody. :P


:oops: a dlaczego? było coś o tym jego położeniu? :oops:

weldon napisał(a):Ale może, faktycznie, jakąś wersję lajt zrobię? :?


A to sobie zostaw jako suplement jak skończysz całość :wink:

A znalazłam te zdjęcia co mnie interesowały! Tylko, że mimo tego, że niby zdjęć dużo to akurat tych mało 8O :( - ale ładne :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 22.10.2010 07:30

Jest tu gdzieś moje zdjęcie w wodzie ...

Te wakacje objawiły smutną prawdę - jestem niefotogeniczny :(
Ale - pracuję nad tym, pracuję ... :wink:

To coś, na tej bramie, to było z blachy wycięte. Dość trwale wyglądało.
Jak na mój gust, to była, po prostu, brama na posesję, i ktoś miał takie hobby.
Jeden robi zdjęcia, drugi wycina rybki z blachy ... ;)

Smocze oko jest na poziomie morza (to znaczy jego lustro),
na półwyspie, kilkadziesiąt metrów od morza i kilkadziesiąt od zatoki.
Jedynym możliwym sposobem zasilenia go w wodę jest jakiś kanał,
łączący go albo z jednym, albo z drugim. Słodkiej wody tam nie ma.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Śródziemnomorska 4,5 czyli .. - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone