Śródziemnomorska 4,5 czyli ..

[weldon]

Ha! to ja inną strategię zastosuję ...

Jaką tam strategię. Spis treści uzupełniam, w miarę na bieżąco, po każdym etapie.

...a może mi się uda z następnymi wypuszczanymi odcinkami na bieżąco być ... zobaczymy...

A tam, jak mnie nie wyrzucą do kosza, to, jak skończę pisać,
tez jej nie będę kasował. Spokojnie możesz poczekać na zimowe wieczory

[weldon]

Arbanija

To taka miejscowość na Ciovo, od strony stałego lądu.
Też ładna, jak wszystko w Chorwacji, ale dowiedziałem się o niej dopiero przy okazji
wypadu na sam koniec wyspy, a nawet później, zbierając informacje o miejscach,
w których byliśmy.











Zatrzymał mnie tu widok ładnego kościoła. Z początku wyglądał na nieduży, ale, jak się później okazało,
tworzył spory kompleks obiektów - niestety - zamkniętych.











O wielkości całego kompleksu najlepiej świadczy widok z morza.


Zdjęcie z netu.

Kościół, podobno, pochodzi z XV wieku, natomiast w środku znajduje się
cyt.: "przyjemna biblioteka".
Całość zamknięta, remontowana, udało mi się tylko zajrzeć przez szparę w drzwiach na pełen roślinności dziedziniec.











Za kościołem znajduje się cmentarz. Tez zamknięty, natomiast, dochodząc tam,
trzeba mocno uważać na samochody.
Zarówno kościół, jak i cmentarz leżą bezpośrednio przy drodze,
tak więc lepiej, robiąc zdjęcia, nie wyjść na środek jezdni.

Ruszamy do Rogoznicy.











Wypatrując dzików, przed którymi ostrzegają nas przydrożne znaki,
postępując za pewnym kultowym samochodzikiem, jednym ze znaków rozpoznawczych
tego rejonu - notabene: doprowadził nas do samej Rogoznicy
- dojeżdżamy w końcu do jednego z charakterystycznych punktów,
dzięki którym nie zgubiliśmy się (no, może tylko ze dwa, trzy razy )
w plątaninie wąskich uliczek.

Czas na jakiś odpoczynek i obiad ...

[weldon]

Cały dzień wędrowania trochę nas wykończył, dlatego wieczorny spacer ograniczamy
tylko do najbliższej okolicy.











Zachód słońca z jednej strony maluje nam obrazy w sepię, a, w czasie powrotu, podkreśla biało czarne skały,
oblewane falami morza. Ściemnia się ...











Idziemy spać, obmyślając na jutrzejszy dzień, plan A ... plan B ...

[weldon]

Poranek nie wyglądał zachęcająco.
Niby, z jednej strony, świeciło słońce, ale z drugiej straszyły chmury.
Nawet te cholerne ptaszyska zamilkły i przysiadły na dachach.











Niestety. Przeważył wiatr od morza i nadciągnęły ciemne chmury,
przykrywając widnokrąg i przynosząc ze sobą deszcz.
















Jedynym co nas pocieszało, było to, że ... nie siedzieliśmy na dachu,
tylko w zaciszu pokoiku, z ładnym widoczkiem.
Niestety. Chmury spowodowały, że widok zaczął się coraz bardziej ograniczać.
Trochę się zmartwiliśmy, ponieważ ... planu "D jak deszcz" - nie mieliśmy.













Nie tylko nam przeszkadzał deszcz. Mieliśmy gościa.





Znów nas Chorwacja zaskoczyła.
Tak, jak szybko przyszła, tak szybko przeszła i burza pognała gdzieś w głąb lądu.
Znów, nieśmiało, zaczęło błyskać Słońce.







No to jednak powrót do planów.
Idziemy na plaże? Przecież wczoraj wieczorem byliśmy. Pewnie woda zimna.
I mokro. I pewnie znów będzie padać. I ... w ogóle ...

Jedziemy do ...

[mariusz-w]

Trogiru.

W sumie to ciężko potykać się z relacją z miejsca, które wszyscy znają,
ale, może to będzie herezja, Trogir stał się naszym ulubionym miastem.

Strasznie zapchany ten Trogir.
Wąsko, ciasno, zapchane samochodami, zawrócić nie ma jak.

Mimo , że pędzisz tak szybko dalej ... to ja na chwilę wrócę do Trogiru, a nawet cofnę się do 2003 roku.

Nam też szalenie się tam podobało ... tak że zostaliśmy tam na 1,5 dnia.

Z parkowaniem nie było kłopotu bo dotarliśmy tam tak:





... a "parkowaliśmy" tak :



... po zwiedzaniu do późnej nocy tak !


Przepraszam za spowodowanie bałaganu w Twojej w relacji ... ale nie mogłem się powstrzymać !

[weldon]

E, tam, bałaganu. I tak jestem chaotyczny i nieuporządkowany.
W sumie to dobrze, że przypomniałeś, że Trogir, to, przede wszystkim, miasto portowe.
Na którymś zdjęciu widać zresztą spory statek w stoczni.
Natomiast to mi się w tym mieście spodobało - Trogir istnieje sam w sobie,
a nie jako część większej całości, jak to jest ze Splitem, czy Szybenikiem na przykład.

[Joanka23]

... Spis treści uzupełniam, w miarę na bieżąco, po każdym etapie.

Faktycznie... nie zauważyłam

... Spokojnie możesz poczekać na zimowe wieczory

ooo jaaa! to tak mnie masz już dość, że sugerujesz, iż mam do zimy poczekać z czytaniem
... to ja idę do Franza w takim razie /On ma jakąś nad wyraz dużą cierpliwość do mnie / do Patagonii - popłynę sobie w rejs ostatniej nadziei


...ale i tak sobie zaglądnęłam na ciąg dalszy i bardzo mi się spodobały te zdjęcia z wieczornego spacerku - a tak z ciekawości to mieliście taki dzień, żeby auta nie ruszać i na miejscu posiedzieć, że tak powiem poleniuchować trochę?

[jan_s1]

Dość szybko docieramy do samochodu.
Chodzenie, chyba, zaczyna nam wchodzić w krew, no i z kondycją pewnie coraz lepiej.

Nie chciałbym Cię wyprowadzać z błędu co do tej kondycji, ale czy wiesz, że z górki idzie się szybciej, niż pod górkę?

[weldon]

... to tak mnie masz już dość, że sugerujesz, iż mam do zimy poczekać z czytaniem
... to ja idę do Franza w takim razie...

No tak, wyszedłem na drania ...

Wcale nie mam cię dosyć ...

... czy wiesz, że z górki idzie się szybciej, niż pod górkę?

Tam takie coś, a la siodło było. Najpierw asfaltem w dół, potem ścieżka i schodami w dół, potem się prostowało i zaczynało wspinać pod górę.
No, a z powrotem - odwrotnie, czyli końcówka pod górkę.
A nam się jakoś szybko przeszło te trasę.

Było nie było, jak do tej pory na plaży spędziliśmy góra 2-3 godziny.

[weldon]

To, specjalnie dla Joasi, uzupełnię teraz spis treści, oraz ...

Galerie z Trogiru i Gospe od Prizidnica
22a Trogir nabrzeże - zdjęcia: 136
22b zagłębiamy się w uliczki - zdjęcia: 88
22c trogirska katedra - zdjęcia: 128
22d na wieży - zdjęcia: 123
22e znów uliczki - zdjęcia: 85
22f chwile przerwy - zdjęcia: 23
22g wracamy do samochodu - zdjęcia: 156

23a droga do Gospe od Prizidnica - zdjęcia: 94
23b Gospe od Prizidnica - zdjęcia: 101
23c wracamy - zdjęcia: 30

24 Arbanija i powrót - zdjęcia: 54
25 Rogoznica wieczór i deszczowy poranek - zdjęcia: 64

[Joanka23]

To, specjalnie dla Joasi, uzupełnię teraz spis treści,

Co bym w te zimowe wieczory nie pobłądziła? - dziękuję... - nie ma tak lekko Weldon ja to z tych co jak się wyrzuca drzwiami to oknem wchodzą

[mariusz-w]

To, specjalnie dla Joasi, uzupełnię teraz spis treści, oraz ...

Mimo, że specjalnie dla Janki !

Obejrzałem ... fajnie !



... dawaj następne !

[Joanka23]

Obejrzałem ... fajnie !

I wszystko Ci się otworzyło?

bo mnie to pierwsze: 22a Trogir nabrzeże - bez zdjęć się wyświetla nie wiedzieć czemu

... ale ten deszczowy poranek - hmm... no nie napiszę, że fajny, bo chyba z deszczu na wakacjach mało kto się cieszy... - ale na zdjęciach wyszedł fajnie

[mariusz-w]

I wszystko Ci się otworzyło?

Wszystko .... pozdrawiam !

[weldon]

Dla wytrwałych, za wytrwałość ...
Zdjęcie z Plitvic sobie na ścianie powiesiłem. Tylko krzywo ...


... i mi się wylało ...