Gospe od Prizidnica
Znów szukając jakichś informacji, na translatorach musiałem się oprzeć, więc,
jeżeli będę pisał jakieś dziwne rzeczy, w rodzaju: "Ksiądz J. Strojdražić oblezieni tutaj
w miejscu zamieszkania eremity i podnosi ten rozciągacz na honorze
Błogosławionej Marii Poczęcia w 1546.", to ... wybaczcie.
Kościół w Prizidnice zbudowany został w 1546 przez księdza J. Strojdražića, eremitę z Prizidnic , osiadłego tu lata temu.
Na froncie kościoła znajduje się napis wyrzeźbiony w języku starowłoskim - wychodzi mi, że to o łacinę chodzi:
"PRE ZORZI STOIDRAZIC VENE QUA
IN EREMITORIO ED IFICHO QUESTO
TEMPIO AD ONORE BEATE MARIE CONCEPCIONE
MDXLVI"
znaczący mniej więcej tyle, co powyżej napisałem.
Na nasze jest to, prawdopodobnie, opis postawienia budowli na chwałę Marii Panny
właśnie we wspomnianym 1546 roku.
Obok kościoła postawiona jest, wyglądająca na nową, mała altanka?
Niestety - zajęta.
Korzystając ze ścieżki na zboczu góry, wspinamy się wyżej.
Stąd już rozpościera się niesamowicie piękny widok. Widać Split, morze, wyspy ...
Kiedy schodzimy na dół, jesteśmy już sami. Wyglądająca jak furtka w murze dziura,
prowadzi donikąd.
Zaraz obok jest ścieżka biegnąca w dół. Pewnie zaprowadziłaby nas nad morze.
Chyba raczej nie do tego drugiego zejścia, bo na dole widzieliśmy raczej skały, niz plażę, ale, może,
biegnie tam jakaś ścieżka.
Goraco.
Siadamy w altanie.
Nie wiem, jak została skonstruowana, ale jest tu przyjemnie chłodno.
Wręcz czujemy delikatny powiew, niby w oazie na środku pustyni.
W otworach na ścianie góry znajdujemy dużo świeczek. Wygasłych już, ale ślady wskazują,
że palone są tu często i w dużych ilościach.
Oprócz tego znajdujemy dużo większe ślady spalenizny na zboczach góry.
Nie wyglądają na ślady po pożarze, raczej, jak ślady ognisk.
Może tu było coś w rodzaju latarni morskiej?
Podobno, bo nie było nam dane zajrzeć do środka kościoła, znajduje się w nim
duża ilość wotów, przekazanych przez marynarzy z pływających tu statków.
To by potwierdzało nasze przypuszczenia.
Podobno, również wewnątrz, znajduje się przepiękny, pochodzący z XIV wieku,
a namalowany na Krecie obraz Matki Bożej.
Podobno, czterokrotnie w roku, odbywają się tu uroczyste pielgrzymki:
na Wielkanoc, w Święto Niepokalanego Poczęcia ...
Wracamy
Mimo, że kościółek dość mocno oddalony jest od głównych szlaków,
że trzeba do niego dojść spory kawałek, co jakiś czas, na ścieżce na zboczu, pojawiają się nowi ludzie.
Przychodzą, odchodzą.
Może, tak jak my, też ulegają pewnej magiczności tego miejsca?
