Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Biokovo. Sv. Ilija. 1640 m.n.p.m.

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty
Biokovo. Sv. Ilija. 1640 m.n.p.m.

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 17:55

Witam

W minioną środę postanowiłem wejśc na kolejny i zarazem najwyższy z chorwackich Sv. Iliji.
Góra nie jest zbyt wybitna i z poziomu plaży sam zastanawiałem się na który szczyt tak na prawdę mam się udać, który to ten Sv. Ilija.

W efekcie przeszedłem sobie fragment Biokova od Krvavicy po Baską Vodę. Warto było. O tym później.

Około wpół do szóstej rano wyszedłem z apartamentu w Bratušu. Przez Promajnę i na skróty przez winnice udałem się do wioski Bast, gdzie początek miał mieć szlak w Biokovo.

W środku winnicy
Obrazek

Piszę "miał mieć", gdyż szlaki są tam dwa i są nieopisane (jak zwykle zresztą - ale o tym później). Intuicyjnie poszedłem tym prowadzącym w górę, ale po kilkunastu minutach szlak zakręcił i pod masywem Sibenika prowadził mnie w kierunku Makarskiej.
Opuściłem więc znakowaną ścieżkę i wlazłem w piniowy lasek z nadzieją przecięcia właściwego szlaku. Początkowo była tam dróżka. Dróżka zmieniła się po czasie w wąski chodniik. Chodnik w ścieżynę. W końcu ścieżka zginęla gdzieś w pnączach.

Przedzierałem się przez karłowate pinie i ostre i kolczaste pnącza ostrężyn i suchych traw. Przeskakiwałem usypane luźno kamienne mury i omijałem rozpadliny. Niezła poranna gimnastyka.

Po godzinie udało mi się przebić na drugą stroną lasku, gdzie stanąłem u podnóża sporego skalnego osuwiska.
Gdzieś tam w górze musi być szlak :evil: .

Wyglądałęm jak obraz nędzy i rozpaczy. Odrapany, zakrwawiony z igliwiem za koszulą w skarpetch, w butach, a nawet majtkach.
To była cena za to, czego nie lubię najbardziej - zawracania na szlaku.

Kilka susów po ostrych jak brzytwa kamieniach i udało mi się przeciać znakowaną ścieżkę. Czy właściwą? Nie wiem. Byle do góry.

Słońce zaczęło ścigać mnie na piargu, czym więcej chciałem ujść w cieniu, jednak godzina straty to sporo i na wybrzeżu z cienia zaczęły już po kolei wyłaniać się Baška Voda i Promajna.

Obrazek

Obrazek

Jest pierwszy rozstaj. Po godzinie mozolnego wchodzenia szlakiem po piargu można pójść na Sv. Iliję lub na Motikę.

Obrazek

Słońce jest coraz wyżej. Na sczęście pionowe ściany Sibenika osłoniły mnie aż do wejścia szlaku w las.

C.D.N
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 18:23

Szlak poprowadzony jest żlebem i podchodzi się w dużej części osypującym się pod nogami tłuczniem.

Obrazek

skręt na Motikę
Obrazek

Obrazek

Promajna
Obrazek

Bratuš - Punkt wyjścia.
Obrazek
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2371
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 28.08.2010 18:41

Zapowiada się ciekawie :D
consett0805
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1489
Dołączył(a): 18.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) consett0805 » 28.08.2010 18:46

Czekam na dalszy ciąg z niecierpliwością . Hee zaraz mi się przypomina moja mozolna wyprawa idąc zupełnie w ślepo a jedynym punktem który mnie interesował był słup wysokiego napięcia(punkt orientacyjny) gdzieś po środku tej wspinaczki.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 20:10

Witam.

Fajerwerków nie będzie :) może trochę narzekania i trochę widoków.

C.D.

Po przejciu - jakby to nazwać - skalnego przewarstwienia, szlak wchodzi w las i gęstymi zygzakami prowadzi ostro pod górę. Drzewa dają cień, do tego wysokość i chłodny wiatr nie dają odczuć, że to czas na takie wycieczki nie najlepszy.

Po kolejnej godzinie szlak dociera na skraj lasu, gdzie znajduję się "kućia", czyli brzydka murowana chata niewiadomego przeznaczenia. Nie ma na niej ani żadnej nalepki HPD-u ni żadnej informacji o jej przeznaczeniu, możliwości skorzystania. Zamknięta ciężką kłódką. O co chodzi? Niegościnne to Biokovo.

Opodal chatki jest małe wypłaszczenie i rozciągają się stamtąd pierwsze lepsze widoki. Stając na skale otwiera się także widok w górę ponad drzewa i widać żę do szczytu pasma jeszcze trochę dreptania zostało.

Widok z okolic chatki - w dół
Obrazek

Widok z okolic chatki - na pasmo Sibenika
Obrazek

Obrazek

W kierunku Sv. Iliji
Obrazek

...i zdjęcie samego punktu widokowego.
Obrazek

Szlak wraca w lasek i po około dwudziestu minutach dochodzę do małej przełęczy na głównym paśmie Biokova. Las zostawiam z tyłu. Widoki jeszcze ciekawsze.

Siodło na którym wyszedłem z lasu
Obrazek

Widok na Sv. Jure z zoomem
Obrazek

I widok otaczający bez zoomu
Obrazek

Od strony morza wieje silny rześki wiatr a wysokość obniża temperaturę. Więc jeszcze nie jestem świadom, że słońce pali moją skórę.

Chwila odpoczynku i czas ruszać wypatrując na wierzchołkach charakterystycznego dla Sv. Iliji budyneczku kamiennej kapliczki.

Mija piąta godzina od momentu wyjcia z apartamentu. Szacuję że do celu została jakaś godzina.

C.D.N
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 28.08.2010 20:39

Bardzo interesująca relacja, tym bardziej że już za tydzień będziemy w Bratusiu :D
Napisz proszę czy damy radę połazić po szlakach z psiakiem? Czy raczej ten tłuczeń zbyt ostry na psie łapki? Lubimy góry i warto byłoby skorzystać z bliskości Biokovo ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 21:33

pocztówka28 napisał(a):Bardzo interesująca relacja, tym bardziej że już za tydzień będziemy w Bratusiu :D


Fajne miejsce, ale choć to tylko kilkanaście domów to plaża dość zatłoczona. Za tydzień chyba jednak nie będzie tam tłumów ... i problemu parkowania - to zmora tej wioski.

pocztówka28 napisał(a):Napisz proszę czy damy radę połazić po szlakach z psiakiem? Czy raczej ten tłuczeń zbyt ostry na psie łapki? Lubimy góry i warto byłoby skorzystać z bliskości Biokovo ;)


Już chyba kiedyś pytałaś mnie o to samo przy okazji Velebitu... :) .
Ja nie mam kompletnie pojęcia po czym może a po czym nie może taki psiak chodzić i jak zniesie kondycyjnie taką dwunastogodzinną (w moim przypadku) wędrówkę.

W razie czego jest tam mnóstwo podgórsklich ścieżek i dróżek w rejonie wiosek Bast i Topići.

Pozdrawiam i udanego urlopu.
Interseal M.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 22:10

C.D.

Po kilku minutach marszu wychylam zza winkla głowę i pomiędzy załaniającymi tochę widok choinkami, wyłapuję zoomem aparatu taki widok:

Obrazek

W rzeczywistości jest trochę dalej.
Obrazek

Szlak oczywiście nie prowadzi prosto, lecz kluczy schodząc w kocioł, gdzie na dno porasta bujna trawa, pokrzywy i inne zioła lubiące ciut więcej wilgoci.
Jest też rozwidlenie szlaku z opisem jednej z odnógi p.t. "H2O", lecz darmo szukać tam choć kropli wody.

Ścieżka wychodzi znów na grzebień i od razu uderza we mnie zimny wiatr od morza.
Widoki w dwie strony piękne.

Część "morska".
Obrazek

Część "kontynentalna"
Obrazek

Nie mam szczęścia do dobrych i dalekich widoczności ale i dla tych warto było tutaj się skrobać.

Niecałą godzinę potrzebuję, by z siodła dotrzeć do szczytu i kapliczki.

Obrazek

C.D.N.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 28.08.2010 22:32

Podróżuję Mariusz z Tobą...narazie wirtualnie, ale póki co ...nasz wyjazd w tym roku chyba pójdzie poza 15 września...zatem może co nieco skorzystamy z Twoich szlaków... :lol:
Serdeczny pozdrav
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dromader » 28.08.2010 23:10

SUPER :!:
Mariusz, kolejna Twoja relacja pokazana z perspektywy wielkiej pasji do gór :!:
Z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam,
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.08.2010 08:03

slapol napisał(a):Podróżuję Mariusz z Tobą...narazie wirtualnie, ale póki co ...nasz wyjazd w tym roku chyba pójdzie poza 15 września...zatem może co nieco skorzystamy z Twoich szlaków... :lol:
Serdeczny pozdrav


Dzięki Sławek.
Trzymam za słowo i czekam na zdjęcia ze szlaku. :)

Fajny termin. My w tym roku pierwszy raz od niepamiętnych czasów byliśmy w sezonie i nie prędko to powtórzymy.

Pozdrawiam
Mariusz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.08.2010 08:06

Dromader napisał(a):SUPER :!:
Mariusz, kolejna Twoja relacja pokazana z perspektywy wielkiej pasji do gór :!:
Z utęsknieniem czekam na ciąg dalszy.

Pozdrawiam,


Cześć Dromader.

Nie jest to aż tak wielka pasja jak może się wydawać.
Na tyle na ile puszcza mnie zdrowie i kondycja staram się gdzieś wyskoczyć.
Celowo nie umieściłem tego wątku w dziale relacji, gdyż ten opis nie wyjdzie poza Sv. Iliję.
Tak nie za dobrze ułożył się ten wyjazd, że nie mam za bardzo o czym napisać więcej.

Pozdrowienia.
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 29.08.2010 13:29

Interseal napisał(a):
pocztówka28 napisał(a):Bardzo interesująca relacja, tym bardziej że już za tydzień będziemy w Bratusiu :D


Fajne miejsce, ale choć to tylko kilkanaście domów to plaża dość zatłoczona. Za tydzień chyba jednak nie będzie tam tłumów ... i problemu parkowania - to zmora tej wioski.

pocztówka28 napisał(a):Napisz proszę czy damy radę połazić po szlakach z psiakiem? Czy raczej ten tłuczeń zbyt ostry na psie łapki? Lubimy góry i warto byłoby skorzystać z bliskości Biokovo ;)


Już chyba kiedyś pytałaś mnie o to samo przy okazji Velebitu... :) .
Ja nie mam kompletnie pojęcia po czym może a po czym nie może taki psiak chodzić i jak zniesie kondycyjnie taką dwunastogodzinną (w moim przypadku) wędrówkę.

W razie czego jest tam mnóstwo podgórsklich ścieżek i dróżek w rejonie wiosek Bast i Topići.

Pozdrawiam i udanego urlopu.
Interseal M.


Dziękuję za odpowiedz. Hmm...o Velebit nigdy nie pytałam, więc to ja raczej nie byłam ;) Chybaże nie pamiętam ;)

Czekam na kolejną porcję fotek ;) Pozdrawiam :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 29.08.2010 18:48

Witaj Mariusz, widzę, że i tym razem nie odpuściłeś zdobycia jakiejś górki :D . Pisałeś kiedyś, że są w Chorwacji 4 szczyty o nazwie Sv. Ilja (o ile dobrze pamiętam...), zdobyłeś drugi z nich?

Pogoda dopisała, widoki piękne, ale jak czytam, trochę potu i krwi kosztował Cie ten sukces......

Interseal napisał(a):w tym roku pierwszy raz od niepamiętnych czasów byliśmy w sezonie i nie prędko to powtórzymy.

Baaaardzo dobre podsumowanie wyjazdu :roll:

Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.08.2010 19:29

pocztówka28 napisał(a):Dziękuję za odpowiedz. Hmm...o Velebit nigdy nie pytałam, więc to ja raczej nie byłam ;) Chybaże nie pamiętam ;)

Czekam na kolejną porcję fotek ;) Pozdrawiam :)


Przepraszam chyba mi się "pomerdało". :) Pytałaś kogo innego i to o Biokovo w temacie związanym z Bratušem.

Pozdrawiam.
Interseal M.
Następna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne

cron
Biokovo. Sv. Ilija. 1640 m.n.p.m.
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone