Franz napisał(a):Jacek S napisał(a):Jak to nikt nie zadbał?
Przecież zamurowali wejście...no i po 200 latach kratę wstawili
Pootwierane, porozwalane trumny...
Na tym zdjęciu sprzed sześciu lat - ta noga nieboszczyka wystająca z trumny, jakby właśnie wstawał...
Takie przygnębiające wrażenie we mnie to pozostawiło.
Ale faraonom tez spokoju nie dawano. Czasem rabusie wdzierali się krótko po zakończeniu uroczystości pogrzebowych...
Pozdrawiam,
Wojtek
W sumie , znając historie tych ziem, nie ma się co dziwić i nie wiadomo za specjalnie
kogo winić za ten stan.
Takich obiektów na tych terenach zniszczonych, zdewastowanych zapomnianych,
rozebranych były setki ...
Akcje przesiedleńcze zrobiły swoje, niechęć do "niemców", zapomnienie,
również nie pozwalała na zajęcie się takimi zabytkami.
Jeszcze dziś widać ślady dawnej świetności gospodarstw "u bauera", zas na starych filmach widać,
jak w dawnych pałacach, dworkach gnieździły się pgr'y, szkoły,
jak zamieniano je na domy wielorodzinne.
Bardzo dużo szkody poczynili sami Niemcy, odwiedzający swe dawne gospodarstwa.
Brak uregulowań prawnych, życie w ciągłej niepewności, brak chęci inwestowania
w rzeczy, które mogą wrócić kiedyś do wysiedleńców.
Kiedyś, jak tu wchodzili Rosjanie, mający świeżo w pamięci przegraną bitwę pod Tannanbergiem,
wchodzili tu jako zdobywcy, do obcego, jakby nie było, kraju.
My również traktowaliśmy te krainę, jakby nie patrzeć, przez moich przodków zasiedloną, jako tereny zdobyczne.
Takie właśnie są Mazury.
Niech ciekawostka będzie fakt, że Berthel Thorwaldsen był twórca pomników Mikołaja Kopernika i księcia Józefa Poniatowskiego w Warszawie.