Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Beskidy.

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.05.2010 23:05

Fatamorgana napisał(a):A miałem jechać w Małą...

Ale te fotki to z ostatniego kwietniowego weekendu. Wtedy, jak Ci maila posłałem.
W majowy to tam raczej kiepsko było z pogodą...

maslinka napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Za to w Piekle i w Diabelskiej Kuchni było jeszcze tak śnieżnie, że w mało których górkach jest jeszcze tyle śniegu. 8O No i był też jeszcze lód w niejednej skalnej szczelinie Szczelińca. :)

Fatamorgana, uśmiecham się ładnie o jeszcze zimowe zdjęcia :)

Wiem, wiem, nie do mnie ta prośba, oops - ten uśmiech. ;)
Ale... o tego rodzaju zdjęcia Ci chodzi?

Obrazek

To z bliskiego sąsiedztwa Szczelińca. Z kwietnia zeszłego roku. Wzięte z ostatniej odsłony pod adresem Adrszpaskie i Teplickie Skalne Miasto.

Pozdrawiam,
Wojtek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.05.2010 23:27

Wojtek, fotka fajna, ciekawe ujęcie :)

Nie da się wejść na Twoją stronkę, mój avast wykrył na niej trojana ... :?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 06.05.2010 23:49

maslinka napisał(a):Nie da się wejść na Twoją stronkę, mój avast wykrył na niej trojana ... :?

Tiaaa... już miałem sygnały, że avast czasami nie wpuszcza. Mój AVG nie widzi problemów.
Przypuszczam, że to ten sposób dokładania tych nieszczęsnych reklam przez właściciela strony mu się nie podoba. Ale na to już niczego nie mogę poradzić. Jak mi się kończy miejsce na jednym serwerze, lokuję się z kolejnymi zdjęciami na następnym. Każdy z nich ma jakiś swój sposób na życie. Pozostaje Ci albo zrezygnować, albo spróbować kiedy indziej.
Jedyne, co mógłbym zrobić, to przerzucić wszystko stamtąd na jakiś inny, nowy serwer. Ale tego jest mnóstwo i trwałoby raczej długo. A nie ma żadnej gwarancji, że na nowym serwerze będzie system reklam zgodny z oczekiwaniem avasta...
Fajnie, że na Małą Fatrę Cię chociaż wpuścił. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 07.05.2010 00:27

Franz napisał(a):Ale... o tego rodzaju zdjęcia Ci chodzi?


To z bliskiego sąsiedztwa Szczelińca. Z kwietnia zeszłego roku. Wzięte z ostatniej odsłony pod adresem.
Adrszpaskie i Teplickie Skalne Miasto[/url].

Pozdrawiam,
Wojtek


Właśnie to był mój plan docelowy- na poniedziałek.
Tymczasem po bezdeszczowej nocy w niedzielę (i ogólnie spokojnym popołudniu) rano z góry zeszła mgła a potem lunęło.
A jeszcze potem dowiedziałem się ile tam pojechało w weekend wycieczek, ile wokół jest czeskich glin czyhających na okazję do mandaciku. A na koniec spojrzałem w niebo i... polazłem na Szczeliniec, włócząc się tam pół dnia.

Aż tak pozimowo to nie było, no i wysokości baszt nie te... :)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 07.05.2010 07:28

Franz napisał(a):Tiaaa... już miałem sygnały, że avast czasami nie wpuszcza. Mój AVG nie widzi problemów.

Pozdrawiam,
Wojtek


Prawda .... mój avast też nie wpuszcza ! :?
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 07.05.2010 16:10

mariusz-w napisał(a):Prawda .... mój avast też nie wpuszcza ! :?

Ciekawe, czy mój AVG jest lepszy bo wpuszcza, czy właśnie gorszy z tego powodu. ;)

Dobrze, że chociaż do tej Małej Fatry Was wpuszcza. Właśnie ukończyłem zamieszczanie fotek - serdecznie zachęcam do obejrzenia. W pierwszej odsłonie jest parę sasanek, które Dangolowi w wiosennym wątku już przekwitły. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2010 10:35

12.06.2010 Węgierska Górka - Abrahamów - Hala Rysianka - Hala Lipowska - Niezkulina - Rajcza

Witam

Oj było ciepło. W dodatku jak na pierwszy w tym sezonie wyskok, trasa dość długa.
Wojtek Franz opisywał już szerzej ten rejon, więc dorzucę tylko kilka fotek.

Zaczęło się tradycyjnie.... W końcu ten pociąg jedzie aż z Katowic, więc takie opóźnienie w Bielsku to rzecz normalna.
Obrazek


Wisząca w powietrzu wilgoć skutecznie ograniczała widoki tak, że znajdująca się po drugiej stronie doliny Soły Barania Góra była ledwo widoczna.

Czas na pierwsze śniadanie, tuż za grzbietem Abrahamowa
Obrazek

Za chwilę szlak skręca, szerokim łukiem trawersując obszerną dolinę
Obrazek

Tu chyba domek górski na Słowiance
Obrazek

W kierunku Romanki, do rozstaju szlaków.
Obrazek

Dalej czerwonym...
Obrazek

... i ropoczyna się jeden z ciekawszych odcinków. Pełne słońce i stromo w górę. Zażywam pół kąpieli w rwącym potoku. Jest ciepło, rodzina z małą dziewczynką zawraca. Tymczasem szlak wchodzi w las trawersując bardzo strome stoki Romanki. Chyba stromszę widziałem tylko w Beskidach na Babiej Górze.

Zostawiam za sobą towarzyszkę drogi...
Obrazek

Szlak na tym fragmencie jest taki "rasowy" :wink:
Obrazek

i prowadzi do miejsca z łańcuchami... same łańcuchy niekoniecznie potrzebne, ale przejscie nieostrożnie tym urwiskiem może się skończyć kilkanaście metrów niżej.
Obrazek

Patrząc na pochylone drzewa widać, że teren jest wielkim, aktywnym osuwiskiem.
Obrazek

Wychodzę z lasu na zachwaszczoną Halę
Obrazek
Obrazek

Kolejna kapiel w potoku, stromo w górę i po chwili jestem na Hali Pawlusiej
Obrazek

Do schroniska na Rysiance jeszcze jakieś pół godziny.
Krótki odpoczynek, uzupełnienie płynów i w drogę. Z naprzeciwka widzę kilku turystów. Jak oni to robią, że nie są tacy mokrzy, zmachani, padnięci i zgrzani... :wink:

Schronisko na Rysiance. Pięć i pół godziny z Węgierskiej Górki.
Obrazek

... i tylko żal, że widoki takie kiepskie, nie wykraczające poza Pilsko
Obrazek

Pół godzinki w cieniu z lanym Żywcem ze sokiem i ruszam w dół żółtym szlakiem.
Mijam schronisko na Hali Lipowskiej (chyba przegrywa ono konkurencję z tym na Rysiance)
Obrazek

Wyciąg na Hali Lipowskiej i ciekawy kolor borowiny
Obrazek


Słoneczko zaczyna robić się nieznośne, ma wrażenie że z każym metrem w dół temperatura rośnie o jeden stopień. :)

Obrazek

Hala Redykalna w pełnym słońcu. W oddali widać rozstaj szlaków i odbicie na Halę Boraczą.

Obrazek

Potem non stop w dół żółtym szlakiem po grzbiecie oddzielającym doliny Niezkulina i Złatnej. Szlak skręca w prawo i krótkim stromym odcinkiem zbiegam w dolinę.
Tam kolejna - prawie pełna - kapiel w większym potoku... co za ulga!
Do Rajczy PKP jeszcze około dwa kilometry asfaltem lepiącym się do podeszw w oparach śmierdzącego lepiku.
Po szesnastej jestem na dworcu.

Dobrze że tym razem pociąg ma opóźnienie inaczej spędziłbym na dworcu kolejną godzinę.

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14800
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.06.2010 10:59

Witaj, Mariuszu.
Podziwiam za decyzję wędrówki w tak upalny dzień! Też mi się wczoraj po głowie tłukło, żeby pojechać w góry, ale ostatecznie wybraliśmy Zalew Rybnicki (zły wybór - koszmarnie dużo ludzi, odbywał się piknik BP).

Pusto na szlakach, poza gąsienicą oczywiście :wink:

To ile było ostatecznie tych kąpieli w potokach? Ja naliczyłam trzy :D

Fajną trasę zrobiłeś. Może skopiuję, ale przy odrobinę niższej temperaturze :)

Pozdrawiam :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 13.06.2010 11:47

A ja z takim małym pytaniem... :roll:
Wchodził ktoś może na Baranią z Węgierskiej Górki? Bardziej popularna jest chyba trasa z Wisły, ale mój braciszek mieszka w Górce i od razu byłaby okazja do odwiedzin :twisted:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2010 11:59

maslinka napisał(a):Witaj, Mariuszu.
Podziwiam za decyzję wędrówki w tak upalny dzień! Też mi się wczoraj po głowie tłukło, żeby pojechać w góry, ale ostatecznie wybraliśmy Zalew Rybnicki (zły wybór - koszmarnie dużo ludzi, odbywał się piknik BP).


Były momenty, że wiele bym dał za zatłoczony Zalew Rybnicki :wink:

maslinka napisał(a):Pusto na szlakach, poza gąsienicą oczywiście :wink:


Trochę piechurów było, jednak zazwyczaj szli oni krótszymi szlakami ze Złatnej. Ja wybrałem chyba najdłuższą trasę z możliwych w tym rejonie, więc zarówno od Węgierskiej Górki do Słowianki, jak i od rozstajów na Boraczą do Rajczy nie spotkałem nikogo.

maslinka napisał(a):To ile było ostatecznie tych kąpieli w potokach? Ja naliczyłam trzy :D

Trzy dokładnie. Nie licząc polewania głowy z butelki. Najgorsze, że od Lipowskiej do zejścia w doliny panuje posucha...

maslinka napisał(a):Fajną trasę zrobiłeś. Może skopiuję, ale przy odrobinę niższej temperaturze :)


Polecam kopię, przy lepszej widoczności to naprawdę ciekawy rejon i wiele możliwości przejścia np. przez szczyt Romanki, który ja odpuściłem.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 13.06.2010 21:28 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.06.2010 12:04

Śniegu u Ciebie jakby mniej niż u mnie. :lol:

Co do stromości, to zbocza Romanki faktycznie plasują się w czołówce. Natomiast, co do szlaku i podejścia - jeśli będziesz miał kiedyś okazję, to gorąco polecam Lackową w Beskidzie Niskim. Daje wycisk. ;)

Roksa_ napisał(a):A ja z takim małym pytaniem... :roll:
Wchodził ktoś może na Baranią z Węgierskiej Górki? Bardziej popularna jest chyba trasa z Wisły, ale mój braciszek mieszka w Górce i od razu byłaby okazja do odwiedzin :twisted:

U mnie na stronce znajdziesz tę trasę w kierunku odwrotnym: http://wfs.freehost.pl/BaraG07/BaraG07.html
Jest też możliwość podejścia z Milówki czy Kamesznicy: http://wfs.freehost.pl/BaraG06/BaraG06.html

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2010 12:11

Roksa_ napisał(a):A ja z takim małym pytaniem... :roll:
Wchodził ktoś może na Baranią z Węgierskiej Górki? Bardziej popularna jest chyba trasa z Wisły, ale mój braciszek mieszka w Górce i od razu byłaby okazja do odwiedzin :twisted:


Wchodziłem jakieś piętnaście lat temu. Do Hali Radziechowskiej jest bardzo mozolnie, potem jest już ciekawiej bo widokowo. (choć co do lasów i widoków - to wiele się mogło pozmieniać)
Za Halą Radziechowską był wtedy spory wiatrołom i omijanie zwalonych drzew zajęło nam chyba z godzinę.

Co do szlaków bezpośrednio z Wisły to nie przepadam za nimi, a zdecydowanie bardziej atrakcyjny wydaje się szlak z Białego Krzyża (granica Szczyrku i Wisły)przez Malinów.

Pozdrawiam.
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 13.06.2010 12:16

Wielkie dzięki za tak szybką reakcję :)
Do soboty jeszcze cały tydzień, więc będzie trochę czasu na przestudiowanie mapy i podjęcie decyzji.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 13.06.2010 12:32

Franz napisał(a):Co do stromości, to zbocza Romanki faktycznie plasują się w czołówce. Natomiast, co do szlaku i podejścia - jeśli będziesz miał kiedyś okazję, to gorąco polecam Lackową w Beskidzie Niskim. Daje wycisk. ;)


Roksa_ napisał(a):A ja z takim małym pytaniem... :roll:
Wchodził ktoś może na Baranią z Węgierskiej Górki?


Jest też możliwość podejścia z Milówki czy Kamesznicy: http://wfs.freehost.pl/BaraG06/BaraG06.html


8O :lol:
Bara Bara powiadacie...?
Ciekawa musi być ta relacja... :lol:
:wink:
Lackowa, oj taaak- trzeba sie przytrzymywać drzew, żeby nie zjechać, :lol: :twisted: ale jest jeszcze Kamienica koło Wysowej (szlak graniczny) i szlak z Jaworza na Błatnią przez Przykrą (przykre podejście, nie ma co...). :wink:

Mariusz- Ty to twardziel jesteś- w taki upał wybrałeś najdłuższą trasę!
Ja zaliczyłem zółty szlak raz rowerem- z góry na dół, tyle że juz o zmierzchu i po ciemku w lesie, ale kiedyś byłem też i pieszo pod górkę. Każdy pobyt w tym miejscu daje bardzo miłe wrażenia z Beskidów- jest widokowo i niezbyt dużo ludzi. :)

Na Baranię przez Glinne i Halę Radziechowską jest przepięknie iść jesienią- najpierw ładne lasy a potem na halach coraz więcej i więcej widać- trasa długa ale za to jaka widokowa- cały niemal Beskid Żywiecki widać. No i te kolory.
Teraz to tam wszędzie niemal rowerzyści buszują, ale jest to kawał terenu.
Z Baraniej szlakiem czarnym do Kamesznicy dane mi było zjechać rowerem, choć można tam łatwo przegapić znaki i wylądować na leśnych duktach i przecinkach, co mi sie stety trafiło.

Ogólnie to omawiane trasy są nienarażone na masową turystykę- taka Szyndzielnia i Klimczok to przy nich istne zbiegowisko...(jak w długi weekend).

Pozdr.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 13.06.2010 12:37

maslinka napisał(a):Fajną trasę zrobiłeś. Może skopiuję, ale przy odrobinę niższej temperaturze :)

Możesz też spróbować przejść tę trasę w odwrotnym kierunku. Masz wtedy znacznie większe możliwości skrócenia w dowolnej chwili szlaku powrotnego przez zejście do Żabnicy. Warto wcześniej zorientować się w rozkładzie autobusów i mikrobusów.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska

cron
Beskidy. - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone