napisał(a) Janusz Bajcer » 24.04.2010 19:07
Reminiscencje katyńskie cz.3
Na jednej ze stron w necie znalazłem mapkę, która pokazuje mniej więcej podobną trasę naszej wycieczki odbytej w 1989 r.
(nie pamiętam tylko po latach jaki to był miesiąc, jak koleżanki z dawnej pracy sobie przypomną, to podam)
Nie pamiętam też czy do Katynia zawieziono nas z Mińska czy Smoleńska, ale to nie zmienia faktu, że w Katyniu nasza grupa wycieczkowa była. Poniżej kilka historycznych zdjęć.
Lasek katyński AD 1989
Nasza grupa wycieczkowa przy pomniku
Na zdjęciu powyżej w głębi napis na pomniku, na zdjęciu poniżej bardziej widoczny.
Ofiarom faszyzmu - oficerom polskim rozstrzelanym przez hitlerowców w 1941 roku
W kalendarium podanym w pierwszym poście tekst jest trochę inny niż ten co myśmy zastali.
"W 1983 roku wzniesiono sowiecki pomnik z napisem - Polskim żołnierzom, ofiarom hitlerowskiego faszyzmu, spoczywającym w katyńskiej ziemi".
Napis na pomniku był oczywistym kłamstwem katyńskim
Moment zapalania zniczy i świeczek na grobie pomordowanych polskich obywateli
W 1989 roku zabłysło już jednak światełko nadziei na odkłamanie historii, w Katyniu oprócz istniejącego jeszcze starego pomnika była zapowiedź nowego, uwidoczniona na płycie i krzyżu.
Z kalendarium w pierwszym poście:
13 kwietnia 1990 Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej.
W komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD. Jako winni wskazani zostali wówczas komisarz NKWD Ławrientij Beria i jego zastępca Wsiewołoda Mierkułow. Strona radziecka wyraża głębokie ubolewanie w związku z tragedią katyńską, nazywając ją "jedną z cięższych zbrodni stalinizmu".
Tego samego dnia prezydent ZSRS Michaił Gorbaczow przekazał prezydentowi RP Wojciechowi Jaruzelskiemu kopie archiwalnych dokumentów z listami więźniów skierowanych w kwietniu i maju 1940 r. z obozu jenieckiego w Kozielsku do Smoleńska i z obozu w Ostaszkowie do Kalinina (obecny Twer), a także wykaz akt ewidencyjnych jeńców wojennych, którzy opuścili obóz NKWD w Starobielsku. Prezydent ZSRS oficjalnie zlecił wówczas wyjaśnić sprawę katyńską.
I to tyle moich reminiscencji katyńskich z 1989 roku, jak sobie coś przypomnę ja i lub inni uczestnicy wycieczki, to zapodam w suplemencie.