Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 07.12.2009 23:19

Wracając do moich/naszych wyrobów wędliniarskich--mam pytanie :?:
Czy ktoś z Was próbował suszyć dowolne mięso, dowolnej wielkości w domu :?: :?: :?:
Nie mam zdjęcia, ale mam kilkoro Cromaniaków, którzy degustowali zrobioną przez nas, suszoną polędwiczkę. Proces trwa ok 3/4 tygodnie, trwałość oceniam na min 4 miesiące latem.
Poczekam na ew odpowiedź, sposób podam przy kolejnym suszeniu i aktualnych zdjęciach.

Jak zapewne niektórzy zauważyli, nie stosuję dużych ilości przypraw. Owszem, trochę ich musi być, głównie sól i pieprz, papryka ostra i słodka, czosnek żywy i suszony, czasami majeranek. Problem z przypiekaniem to jedno, ale ja lubię czuć mięso, które jem, jego smak, a nie przyprawy, które ten smak zagłuszają.

Jedliście oscypki z grilla :?: :?: same lub położone na lekko przyrumienionym chlebku--pycha :D :D

Pokazywałem gdzieś na forum to urządzenie, ale, ze w tym miejscu podaję wiele swoich rozwiązań i pomysłów na pyszne jedzenie przypominam je

Obrazek

Chodzi o tę puszkę na szynką. Szynkowar, pojemnik do gotowania na zwykłej kuchni, w garnku z wodą szynki. Szynkę pekluję, kilka dni leżakuje, zawijam w specjalną folię i do szynkowara wkładam. :D

Obrazek

Chyba przed świętami zrobimy w nim szyneczkę, zrobię lepsze zdjęcie.

A tak wyglądają półmiski w święta, wszystko własnej roboty oczywiście

Obrazek

Obrazek
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 07.12.2009 23:56

Jagnie w calosci i prosiaki na roznie piecze samodzielnie kilka razi w roku kiedi sie u nas w domu uzbiera waska rodzina cca 20 doroslich i 30 dzieciakow. Oczewiscie nie najedza sie samim prosiakem i baranem.
Jagnie najlepsze jest majowe, wagi od 14 do 17 kg. Po soleniu na postac 1,5 godzine, nadziewanie na rozno, rozpalanie ognia. Glowni ogien jest z boku, pod barana sie podklada tylko zar, bez ognia, smarzenia trwa 3-4 godzine, a prosiaka do 5 mahimum. Jerzeli rozno jest drewniane bendziemi potrzebowac do przimocowania 1,5 metr drutu ocinkowanego 2,4 mm, 2 kapsle po piwie bez gumowej poduszeczki z szrodka, 4 gworzdia 2x8 i 2x6. Tylko dziewo lisciaste mie pomalowane bez zywici. Jezeli rozno jest z nierdzewki to w sklad chodza dwa "widelci" z szruba ktorimi sie fiksuje przednie i tylne uda na roznie. Terz jest potrzebni drut do mocowania kregosupa przi plecach ze bis sie obracal jak trzeba. Proste to jest ale cierzko opisac. Wiencej zaru sie sipa pod uda czyli gdzie jest wiencej miesa a mniej pod rzebra bo sie skremuja i wysusza. Barana jerzeli jest chudi smaruje sie woda za pomoca miotelki z rozmarinu i szauwy ale delikatne i potem sie jezeli cieknie posipuje reka grubozarnista sola. Nie wiem jak sie zamieszczaja zdienca moze kiedisz wiszle
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 08.12.2009 00:11

Pięknie Leonie to opisałeś, szkoda, że będąc u Ciebie nie zgadaliśmy się na te tematy. Pewnie bym już miał specjalny rożen do barana i świniaka. Ale co się odwlecze to nie uciecze, może pogadamy przy następnym spotkaniu :D
Rozmowy na temat florystyki i bukieciarstwa zaowocowały między innymi tym, że Danuśka kończy szkolenia w tym zakresie. Będzie tez miała egzamin i państwowe papiery zaświadczające zdobytą wiedzę.
Ma też już kilku odbiorców stałych, zaczyna współpracę w lokalem weselnym.
Pozdrowienia dla Ciebie i Rodziny
Ps co się stało z autem :?:
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 08.12.2009 09:29

My w firmie mamy kuchnię z piekarnikiem elektrycznym, piętrowym na 4 duże prosiaki. Znacznie ułatwia i skraca cały proces. Ale nie smakuje dymem.

A co do półmisków to niektóre kawałki aż ociekają tłuszczem. Pewnie musiałeś z tego zrezygnować w trakcie diety?
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 08.12.2009 09:55

MWN napisał(a):... co do półmisków to niektóre kawałki aż ociekają tłuszczem. Pewnie musiałeś z tego zrezygnować w trakcie diety?


Mam nadzieję,że nie musiał. :D No bo może faktycznie trochę ociekaja ,ąle jak smakowicie to wygląda :D
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 08.12.2009 11:46

SVIBANJ napisał(a):
MWN napisał(a):... co do półmisków to niektóre kawałki aż ociekają tłuszczem. Pewnie musiałeś z tego zrezygnować w trakcie diety?


Mam nadzieję,że nie musiał. :D No bo może faktycznie trochę ociekaja ,ąle jak smakowicie to wygląda :D


Nie musiałem, chciałem zrezygnować, ale nie w czasie kiedy zdjęcie było robione, czyli w święta. Niektórzy goście, jednak taki ociekający tłuszczykiem kawałek, uwielbiają. Słoninka wędzona, pachnąca dymem, sam tłuszcz, ale jakże pyszna. Czasami posypuję papryką, czasami bardziej podwędzam, wtedy rozsmarowuje się prawie jak masełko, kolejna pychota.
Mówi się, że tłuszcz jest niezdrowy, a moja babcia żyła ponad 90 lat jedząc sporo tłuszczu. Boczek, gdy miał kilka milimetrów "mięsa" to był wg nie zbyt chudy, mięsa mogło być max 2/3 mm na 3 cm plastra boczku. Wskazane dla niej było z tym "chudym" boczkiem zjeść słoik grzybków marynowanych, ostrych.
Teraz, w trakcie diety, faktycznie, z tłuszczu staram się rezygnować, ale efekty widać :)
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 08.12.2009 11:59

Ja osobiście tak się już wynaturzyłem, że mi to tłuste wcale nie smakuje. Mięsko tak ale samo chude; nie jest łatwe w grillowaniu, ale satysfakcja o tyle większa.
Leon
Cromaniak
Posty: 2350
Dołączył(a): 16.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leon » 08.12.2009 13:27

...u nas jest taka tradicja jak jagnie lub prosiak jest gotowi to go sie zostawia 5-10 minut ze bi tlusc obciekl, wtedi podlatuja dzieciaki do 10 lat i maja "prawo" poskubac gorance przipieczona skurke...
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 08.12.2009 13:35

MWN napisał(a): Mięsko tak ale samo chude; nie jest łatwe w grillowaniu, ale satysfakcja o tyle większa.


Otóż to, dobrze, soczyście uwędzić czy ugrillować mięsko chude to jednak jest pewna sztuka, większości grillującym wychodzi suche i wiórowate.
Tak, to jest spora satysfakcja, podawać schab środkowy pełny wewnętrznych soków.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 11.12.2009 10:55

Chętnie słucham rad i przepisów innych. Tak jak wspominałem w innym wątku, jutro próba z ziemniakami wg Lubelskiego.
Andrzeju--mam pytanie--czy olej ma zalać ziemniaki, tzn. do jakiego poziomu wlewać olej :?: :?: Czy ziemniaki mają się pyrtolić jak frytki, czy ... Pytanie wynika z tego, ze mam wiele garnków i te kilogramy ziemniaków można różnie rozłożyć.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 11.12.2009 12:05

W najbliższy poniedziałek zakup mięsa i peklowanie. W piątek i sobotę suszenie w/w mięsa i wędzarni, później wędzenie. Zapowiadają mrozy, więc wędzenie wg moich sposobów, może trwać pół soboty (tyle mam czasu) i całą niedzielę.
Jeśli byłby ktoś w okolicach Węgrowa zapraszam na niedzielę, na degustację
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3718
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 11.12.2009 12:15

Co ciekawe, na Istrii szynka jest suszona na wietrze (bura).
istarski pršut



Obrazek

:o
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.12.2009 12:24

maciek1956 napisał(a):Chętnie słucham rad i przepisów innych. Tak jak wspominałem w innym wątku, jutro próba z ziemniakami wg Lubelskiego.
Andrzeju--mam pytanie--czy olej ma zalać ziemniaki, tzn. do jakiego poziomu wlewać olej :?: :?: Czy ziemniaki mają się pyrtolić jak frytki, czy ... Pytanie wynika z tego, ze mam wiele garnków i te kilogramy ziemniaków można różnie rozłożyć.

już odpowiadam...u nas na ok 4-5 kg ziemniaków wlewamy ok 2/3 butelki półlitrowej, na tak na oko..., ja daję więcej cebulki pokrojonej w kostkę. Robimy to zawsze w jednym garnku, takim wyższym, o średnicy ok 28 cm. No i niech się tak "pyrtolą". Czasu nie podam dokładnego bo to zależy od rodzaju ziemniaków..jedne krócej drugie dłużej..ale do momentu aż będą miękkie. Kurcze to trudno opisać bo to się robi na oko... Nigdy nie odkrywamy tylko razem z pokrywka potrząsamy energicznie co jakiś czas. Nie żałuj pieprzu... . Ehhh jak była kuchnia węglowa w domu to dopiero wychodziły, stały dłużej ale wolniej dochodziły. Moja śp. Babcia która przed wojną kucharzyła "we dworze" zawsze mówiła ze na kuchni węglowej to jest gotowanie a na gazie to "pichcenie". Teraz z konieczności robimy je na gazie ale smak zawsze dla mnie ten sam.. a może to magia Tego Dnia...jedynego w roku..życzę pomyślnej próby. Aha i jeszcze jedna ważna rzecz..olej musi być rzepakowy, taki z targu zielony prawie,żaden lniany czy inny.Wiem ze moja mama sprawdza czy dobry smakując..gorzkawy to mówi ze przypalony.... to chyba tyle...
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 11.12.2009 12:32

A inni mówią, że najlepszy ogień jest "drewniany". Ja uważam to za magię, bo to kwestia wiary a nie ognia...
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 11.12.2009 12:35

Obrazek

Nalewki :D :D :D to też jest nasza, głównie żony pasja. Tworzy wiele nowych smaków, leżakują po klika lat, później radują gardła małymi porcjami.

Obrazek

Zbiory pędów sosny i szyszek młodych.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone