johanus napisał(a):.....czy moze mozna jakos przemknac niezauwazonym?:).....
. z przejazdem przez teryrorium BIH w drodze na Dubroiwnik nie powinno byc kłopotu- pogranicznicy wiedzą ze jedzie sie tylko tranzytem ten kawałek do Dubrownika- natomiast wjeżdzając do BIH np do Mostaru, Medziugorie to na granicy pierwsze co to żadają Zielonej karty- ale jak nie ma to pogranicznik wskazuje zaraz na granicy knajpkę w której wykupuje sie ubezpieczenie- oczywiscie za dodatkową opłatą- wszystko trwa kilka minut- pan wypełnia za ciebie wszystko- wracasz ze świstkiem do pogranicznika i wpuszcza cie do BIH- tak było w naszym przypadku jak jechaliśmy bedąc ww Makarsiej właśnie na jeden dzień do Medzugorie. niestty nie pamietam jakie to były koszty.johanus napisał(a):Czy jadac z makarskiej do dubrovnika i przekraczajac granice bosni i hercegowiny nalezy obawiac sie kontroli zielonej karty? czy moze mozna jakos przemknac niezauwazonym?:)
niestety nie posiadam takiej (na stronie ubezpieczyciela jest napisane, że oferowana jest razem z polisa oc ) , a teraz odmawiaja mi jej wydania, choc chcialem nawet doplacic o polisy.Firma MTU.
lukiewa napisał(a):z przejazdem przez teryrorium BIH w drodze na Dubroiwnik nie powinno byc kłopotu- pogranicznicy wiedzą ze jedzie sie tylko tranzytem ten kawałek do Dubrownika
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi