Taniej natomiast jest, jeśli cena podana jest za sztukę. Tak było w konobie "Decima" w Makarskiej, gdzie za porcję pysznej rybki (lubin) z ziemniakami i chlebem zapłaciliśmy....uwaga
Tutaj o tym pisałam
Można więc zjeść rybę taniej, nawet w Cro
.png)
.png)

.png)
maslinka napisał(a):A była naprawdę pyszna i pięknie podana (w przyjemnej dla oka konobie).
Tutaj o tym pisałam
.png)
wojtap napisał(a):Przykro mi to mówić ale mam podobne odczucia jak przedmówca. ryby były strasznie drobie w Orebicu a i wino do tanich nie należało. Faktem jest, że Dingać był dobry ale czy jego cena odpowiadała jakości o to mozna się spierać. Jednak mam podobną opinie w kraju, w którym ludzie żyją z wyrobu wina i połowu ryb ceny tych artekułów były strasznie wysokie.
Z tego co pamiętam najtańsza ryba na bazarze za Konzumem kosztowała 70 kun za kg.
.png)
w Orebicu najlepsze wino, proszek i rakija jakie piłem u Żarka. Z tego co pamietam to po wjezdzie do Orebica pierwszy dom po prawej. Cenowo też 2x droższe, ale miodzio. Rakijki po 40K popilim zdrowo-rano zero kaca, poszli do miasta kupili i dumni że po 20K do wieczora następnego dnia nie mogłem wrócić do siebie...FUX napisał(a):Najlepsze wytrawne wino w Orebicu bylo w piekarni koło targu...
.png)
Plumek napisał(a):Zdjęcia nie maMaslinka - możesz uzupełnić? Ze zdjęciem pewnie łatwiej znaleźć, choć i tak wiem, o który placyk Ci chodziło - knajpę znajdę po nazwie. Ale może innym fota by się przydała

.png)
.png)
FUX napisał(a):Ryba w knajpie, do której chodzimy w cro prawie codziennie, kosztuje bodajże koło 70 kun. Rybna plata za 250 starcza ze spokojem na 3 osoby, więc takiej tragedii cenowej nie ma...Mule za kg 70 kun, wiec chyba do przyjęcia.
.png)
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne
