pozdrav

.png)

.png)
.png)
kulka53 napisał(a):Bardzo fajny pomysł na tematno i piękne zdjęcia.
Ponieważ też w tym roku "zaliczyliśmy" sv Jure (moja Pani nie miała, zresztą jak zwykle, żadnych oporów - w końcu to nie ona prowadzi) mogę też napisać coś od siebie.
Jechałem już wieloma różnymi drogami i rozróżniam 2 pojęcia - trudne i niebezpieczne. Trudna (oczywiście dla zwykłej osobówki) np była droga pod Maglic w Bośni (b zniszczony szuter), pod Maglicw krętu np Matesevo - Andrijevica w MNE, czy Cetinje - Vilusi też w MNE.
No ale reasumując - wjechać na szczyt wartoale mocnych wrażeń z pewnością nie zabraknie.
PS 1. Policzyłem - na szczycie jest 12 miejsc parkingowych..........
PS 2. Leszek, czyżbyś naprawdę nie wierzył w chorwackie kondory kołujące nad Sv Jure![]()
![]()
.png)
.png)
Leszek Skupin napisał(a)::lool: To był jeden z najlepszych wątków na cro.pli"Kondorowie Chorwaccy" Maadoox'a i "badania naukowe" Plavaca
poprostu totalny odlot na temat Kondorów.
.png)
.png)
.png)
dangol napisał(a):Leszek Skupin napisał(a)::lool: To był jeden z najlepszych wątków na cro.pli"Kondorowie Chorwaccy" Maadoox'a i "badania naukowe" Plavaca
poprostu totalny odlot na temat Kondorów.
Ale ostrzeżenie przed kondorami podziałało skutecznie, bo na szczyt Sv Jure jednak w tym roku nie wjechałeś

.png)
Leszek Skupin napisał(a):Nasze Panie nas stopowały, a nie jakieś tam kondory wypraszam sobieA jak już się okazało, że moja Agnieszka chce tam wjechać to nie mieliśmy ze sobą kun
i było już ciut za późno, ale wiem, że następnym razem damy radę
![]()
.png)
.png)
