anjas napisał(a):Jedynie tego akwarium to jest mi żal:-(
Zapraszam do Gdyni-jest 5 razy większe i 10 razy więcej atrakcji
LINK
Pozdrawiam
Jacek
marsylia napisał(a):anjas napisał(a): Jedynie tego akwarium to jest mi żal:-(
anjas ale tak naprawdę nie masz czego żałować, nie ma tam jakiś wielkich atrakcji...
Dla Borysa atrakcją były monitory, gdzie można było wyczytać informacje o tych różnych stworzonkach , bo to zawsze prawie jak gra komputerowa...
JacYamaha napisał(a):anjas napisał(a):Jedynie tego akwarium to jest mi żal:-(
Zapraszam do Gdyni-jest 5 razy większe i 10 razy więcej atrakcji
LINK
Pozdrawiam
Jacek
anjas napisał(a):JacYamaha napisał(a):anjas napisał(a):Jedynie tego akwarium to jest mi żal:-(
Zapraszam do Gdyni-jest 5 razy większe i 10 razy więcej atrakcji
LINK
Jacku dziękuje za zaproszenie, zapewne nie omieszkam zobaczyć
Jeszcze nigdy w życiu nie byłam w żadnym akwarium i fajna byłaby to lekcja biologii.... Oglądam linka i już jestem pod wrażeniem
Tymona napisał(a):Ale z drugiej strony, dla maluchów nawet "trzy rybki na krzyż"są wielką atrakcją
pozdrawiam
maslinka napisał(a):A my jedliśmy niestety w Arsenalu, to po prawej stronie Lokandy, "pod arkadami". Niestety, bo restauracja strasznie droga, a ryba do najsmaczniejszych nie należała.
anjas napisał(a):yskyerka napisał(a): Już dużo bardziej ciągnie mnie co rok na Korculę.
Mi też bardziej podobała się Korcula....ale chyba dlatego , że spokojnie mogliśmy zwiedzić. Jest mała i ma niesamowity urok
yskyerka napisał(a):Jak na tytułową relację "mało rzeczową" jest ona bardzo ale to bardzo wciągająca i ciekawa.
yskyerka napisał(a):ale serca tam akurat też nie zostawiłam....no chyba że w lodziarni
Powrót do Nasze relacje z podróży