napisał(a) AnnaW » 03.06.2007 19:51
No tak, tylko ze my nie lubimy miejsc malych i takich gdzie jest jedna kawiarenka z bilardem. Nie mamy dzieci, wiec my jedziemy tam zeby jak najwiecej zobaczyc, zwiedzic, jezdzic tam i tam, chodzic na kazda plaze pokolei.
Moj maz wiadomo byl juz w tych wszystkoch miejscach, teraz ja ide jego sladem i wszystko chce zobaczyc w jak najszybszm czasie.
Nudza mnie wakcje w jednym miejscu przez 2 tygodnie.
W tamtym roku bylismy w 4 roznych miejscach, fakt bylismy zmeczeni, ale za to ile widzielismy.