Osłem po Dalmacji

napisał(a) **darek1** » 07.02.2005 19:56

Zastanawiam się czy jest możliwość wynajecia Osła i odbycia krótkich podróży po wybrzeżu. Nigdzie w Chorwacji nie widziłem tego zwierzęcia. Wyobrażam sobie , że jadę osłem po makarskiej i wzbudzam zainteresowanie ze strony turystów, zwłaszcza że będę miał napis na koszulce cro forum

. Temat Osła juz był poruszany na forum przez Pirogirl jako przedmiot poważnych rozważań nauczycieli akademickich. W sumie można przecież zorganizować sobie kilkudniową podróż na Ośle. Zapewne jest to uczucie bardziej emocjonujące niż skok na bange. No cóż dziękuję za uwagę i życzę moim czytelnikom przeżywania już urlopu w dalekiej Chorwacji, w cieniu egzotycznych drzew i chłodzie błękitnego morza.

napisał(a) **krakuscity** » 07.02.2005 21:09

darek1 napisał(a):Zastanawiam się czy jest możliwość wynajecia Osła i odbycia krótkich podróży po wybrzeżu. Nigdzie w Chorwacji nie widziłem tego zwierzęcia. Wyobrażam sobie , że jadę osłem po makarskiej i wzbudzam zainteresowanie ze strony turystów, zwłaszcza że będę miał napis na koszulce cro forum .

Wiesz co Darku1?
Jak masz występować w koszulce z logo Cro-forum i jeżdzić na osiołku po Makarskiej to bardzo Cię proszę poruszaj się lepiej kompaktem Suzuki Liana1.6 z klimą.
A na osiołku lepiej sobie siadaj w dobrych spodniach, abyś sobie czegoś nie otarł, ubierz inny podkoszulek, koniecznie musisz ubrać kapelusik lub czapeczkę na głowę bo mam takie wrażenie, że w czasie ostatniego pobytu w Chorwacji o tym zapomniałeś.
Ale skoro teraz jedziesz na Słowację a tam też są mrozy wiec musisz ubrać ponownie czapeczkę aby Ci główkę nie przemroziło. :wink:

A poważniej - to życzę Ci ładnej pogody i udanego wypoczynku.
Pozdrawiam

napisał(a) **MorskiPas** » 07.02.2005 21:25

darek1 napisał(a):Zastanawiam się czy jest możliwość wynajecia Osła i odbycia krótkich podróży po wybrzeżu.

A czy Ty wiesz ile taki Osioł pali ... znaczy zjada na 100km?. Chociaż z drugiej strony klakson ma donośny.
Pomysł na medal, jak go zrealizujesz, to napisz gdzie i kiedy, będę z aparatem fotograficznym.

pozdraviam Krzysiek

napisał(a) **darek1** » 07.02.2005 21:31

Dziękuję krakuscity za życzenia. Nie mniej jednak zapraszam Cię na przejazdzkę Osłem. Gwarantuję Ci moc atrakcji i wrażeń. A propo Suzuki, to był to dobry zakup, nie sprawdziłem jeszcze jak kształtuje się spalanie paliwa. Zapraszam również na narty do Zuberca.

napisał(a) **krakuscity** » 07.02.2005 21:39

darek1 napisał(a):Dziękuję krakuscity za życzenia. Nie mniej jednak zapraszam Cię na przejazdzkę Osłem. Gwarantuję Ci moc atrakcji i wrażeń. A propo Suzuki, to był to dobry zakup, nie sprawdziłem jeszcze jak kształtuje się spalanie paliwa. Zapraszam również na narty do Zuberca.

Obym nie widział w lecie na terenie Makarskiej takiej scenki
Osioł ciągnie Suzuki-Lianę bo nawaliła. :cry:

Pozdrawiam

napisał(a) **a to ja** » 07.02.2005 23:13

Jak chcesz pojeździć latem na ośle - to jedź np. na południe Hiszpanii, do miejscowości Mijas. Sympatyczne miasteczko, gdzie turystów wożą na życzenie oślimi karawanami. Nie polecam, bo proporcje pomiędzy osłem a człowiekiem są zachwiane. A i zwierząt szkoda :wink:

Cóż dopiero kilkudniowa wyprawa. Żaden osioł nie wytrzyma ... :wink:

napisał(a) **bazyl** » 08.02.2005 13:03

zachwiane Dorotko i to na korzyść osła :lol:

sam widziałem , niejedna kobieta wytykała to swojemu mężowi :wink:

napisał(a) **krakuscity** » 08.02.2005 13:53

darek1 napisał(a):Dziękuję krakuscity za życzenia. Nie mniej jednak zapraszam Cię na przejazdzkę Osłem.

Niw wiem czy uniesie takie ciężary.
Pozdrawiam

napisał(a) **Lastovo** » 08.02.2005 13:59

Osły są w Chorwacji, czemu nie?

Pamiętam jak pierwszy raz byłem w Chorwacji. Siedzieliśmy już na Hvarze parę dni i osłów nie było. W końcu wybraliśmy się w pola, szukać donkeya. Idziemy, idziemy i nic. Jakiś rolnik kazał nam wracać, bo "dalej już nic nie ma". Wracamy do Hvaru, mówię do żony: "Osła sobie wymysliłaś...... W Chorwacji osłów nie ma!" W tym momencie 50 metrów przed nami na skrzyżowanie wypadł wielki, ryczący osioł.....

Żona do dziś się śmieje na wspomnienie mojej miny ozdobionej opuszczoną koparą......

napisał(a) **darek1** » 08.02.2005 21:27

Myślę , że podjęcie takiego tematu jak osioł jest bardzo pouczające. Zwierzę to jest symbolem południowej Europy i winno być elementem godła narodowego Grecji, Chorwacji itp. Co sadzicie o tym zwierzaku.

napisał(a) **platon** » 08.02.2005 21:41

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 08.02.2005 21:54

Nie trzeba jechać do pięknej Chorwacji aby zobaczyć osły.
ostatnio tabuny osiołków można zbaczyć w Warszawie na Wiejskiej

napisał(a) **platon** » 08.02.2005 21:57

Janusz Bajcer napisał(a):Nie trzeba jechać do pięknej Chorwacji aby zobaczyć osły.
ostatnio tabuny osiołków można zbaczyć w Warszawie na Wiejskiej

A ty w tym tabunie :wink:

Ale się dajesz ładować w osła.Pozdrawiam Kawalarzy od Jana Marii Rokity. :lol:

napisał(a) **darek1** » 09.02.2005 20:50

Ja nic zdrożnego nie widzę w poróżowaniu na oślim grzbiecie. Zapraszam innych do sprawdzenia się w warunkach ekstremalnych

napisał(a) **platon** » 09.02.2005 21:15

darek1 napisał(a):Ja nic zdrożnego nie widzę w poróżowaniu na oślim grzbiecie. Zapraszam innych do sprawdzenia się w warunkach ekstremalnych

Wiesz ?Czy nie wiesz?
Byl kiedyś konik bujany.I jechało się dobrze.
Ale osioł?
Wszyscy już wiemy kto nim jest.A może nie darku ? :idea: